W zabójstwo zamieszani są księża?



Polska powieść kryminalna potrafi zaskoczyć i to nawet bardzo! Mogłoby się wydawać, że ukazało się już wszystko, ale jednak nie. Mariusz Czubaj potrafi zaskoczyć i to nie byle jak. Od kiedy w książkach pojawiają się przyszli księża, to rośnie ciekawość, co wydarzy się dalej… Jednak kilka słów o samej treści książki „21:37”.
Akcja powieści kryminalnej rozgrywa się wiosną 2007 r. w Warszawie w okolicach Centrum Olimpijskiego. Odnaleziono wówczas zwłoki dwóch uduszonych mężczyzn z workami na głowach. Śledztwo wykazało, że należały one do kleryków z żoliborskiego seminarium duchownego. Do wyjaśnienia tej zbrodni powołana zostaje specjalna grupa operacyjna. Powołany zostaje także Rudolf Heinz, specjalista od budowania portretów psychologicznych. Heinz zmęczony jest życiem. Stara się również wychować swojego nastoletniego syna. Trenuje również karate.
W sprawie morderstw podejrzenia kierowane są ku wpływowym i szanowanym osobom, między innymi do przełożonych z seminarium i znanym biznesmenom. Dodatkową komplikacją śledztwa staje się działający na Śląsku zabójca samotnych kobiet. Czy Rudolf Heinz rozwiąże zagadkę? Czy faktycznie w to wszystko zamieszani są księża?

21:37” jest pierwszą częścią przygód Rudolfa Heinza. Książka zaskakująca samym opisem. To właśnie przez opis sięgnęłam właśnie po tę pozycję i wcale nie żałuję!
Powieść ta od pierwszych stron wciąga czytelnika w świat kryminalny i niełatwo oderwać się od niej. Tym bardziej, że język użyty w książce jest prosty i lekki. Akcja toczy się powoli, ale nie da się znudzić tym czytelnika. Nieraz autor jest zbyt drobiazgowy, ale w ten sposób oddaje się jakiś głębszy sens. Intrygujące okazują się również poszlaki oraz świat seminarium duchownego. Autor umiejętnie wiąże wątek kryminalny z obyczajowym, tworząc w ten sposób jednolitą historię bez żadnych zgrzytów.
Z przyjemnością sięgnę po kolejny tom przygód Rudolfa Heinzego.

Autor: Mariusz Czubaj
Tytuł: 21:37
Seria: Mroczna Seria
Cykl: Polski psychopata (tom 1)
Wydawnictwo: W.A.B.
Rok wydania: 2018
Ilość stron: 285

Popularne posty z tego bloga

Mistrz małej prozy

We dwoje zawsze lepiej

Recenzja książki Andrzeja Maleszki „Magiczne drzewo. Czerwone krzesło”