Posty

Wyświetlanie postów z grudzień, 2019

Czytelnicze podsumowanie 2019 roku

Obraz
Ostatni post na blogu w tym roku to oczywiście czytelnicze podsumowanie mijających 365 dni. Był to rok ze wszech miar intensywny, rok końca studiów i wejścia w "dorosły" świat. Każde z nas wylądowało w szkole i pracuje z młodzieżą. Wszystko to ksztatowało i nasze czytelnicze wybory. Piszemy o najlepszych książkach (nie zawsze wydanych w 2019 r.), czytelniczych niewypałach (trochę ich było), zaskoczeniach i rozczarowaniach. Oto nasze podsumowanie - Ewa Rok ten dla mnie był rokiem ciężkim i specyficznym. Mało pozycji książkowych wybranych przeze mnie, więcej narzuconych a to przez wykładowców a to z obowiązku pracy (pracuje w bibliotece szkolnej). W tym podsumowaniu skupiłam się na książkach, które ukazały się na blogu. Mam tylko jedną nadzieję, że rok 2020 przyniesie mi więcej czasu na czytanie lektur tych bardziej przyjemnych, tych nie narzuconych przez kogoś i przede wszystkim, że nie będzie tyle tych rozczarowań jak w 2019 r. Top 5 najlepszych książek:

#TEDBooks3 Jak będziemy żyć na Marsie?

Obraz
„ Jak będziemy żyć na Marsie” Stephena L. Petranka to ostatnia książka z mini cyklu TED Books, którą recenzuję na naszym blogu. Dobrałem do tego mini cyklu książki nieprzypadkowe – każda miała odwołać się różnych aspektów życia czy świata – problemu terroryzmu, przyszłości medycyny i w końcu przyszłości planety. W swojej książce Petranek snuje opowieść o tym, jak będzie wyglądać przyszłość, a dokładnie w jaki sposób będzie wyglądać podróż człowieka na Marsa i w następie tegoż - jego eksploracja. Czy są to dywagacje mające szansę na spełnienie? I czy ma on w ogóle rację w kwestii tego, iż ta eksploracja jest nieunikniona? „ Aby przeżyć na Ziemi, ludzie potrzebują czterech rzeczy: pożywienia, wody, schronienia oraz ubrań. By przeżyć na Marsie niezbędne są: pożywienie, woda, schronienie, ubrania i tlen. Obecność tych pięciu kluczowych elementów zabezpiecza przyszłość ludzkości jako gatunku międzyplanetarnego” „ Jak będziemy żyć na Marsie” to z jednej strony h

7 magicznych opowiadań

Obraz
„ Jest taki dzień, bardzo ciepły, choć grudniowy” … słowa piosenki idealnie pasują do obecnie trwającego okresu Bożonarodzeniowego. Wyjątkowy dzień, w którym spełniają się nasze marzenia, w którym dziwnym trafem wszystko ma szczęśliwe zakończenie. Zbiór opowiadań, pt. „Siedem życzeń” autorstwa polskich pisarek odnoszą się idealnie do szczęśliwych zakończeń oraz do tego, że nikt nie powinien być samotny w tym wyjątkowym czasie. Opowiadania choć różne, zakończone happy endem. Wszystkie wydarzenia rozgrywają się na Mazurach. Los bohaterów prowadzi swoimi ścieżkami, co prawda dość krętymi, ale do szczęśliwego celu. Celem tym jest pensjonat, o dość specyficznej nazwie „Pod Kurą”. Nie, to nie są żarty… Z dawnego pensjonatu „Pod Aniołem” staje się pensjonat pod tą urokliwą nazwą, a to wszystko spowodowane jest przez czarną kurę. Bohaterowie przewijają się przez wszystkie opowiadania – w jednych grają pierwsze skrzypce, zaś w drugich są w tle. Towarzysze doli i niedoli są wykre

Miecze, korony i królestwo, czyli polska odpowiedź na Sagę Lodu i Ognia

Obraz
Tym razem postawiłem na zbiorczą recenzję dwóch wielkich tomów z cyklu Odrodzone królestwo Elżbiety Cherezińskiej, czyli „Niewidzialna korona” oraz „Płomienna korona”. Pożerają mnóstwo czasu, ale jest to wielka uczta, zwłaszcza dla fanów powieści historycznych. Przekonajmy się dlaczego... W „Niewidzialnej koronie” akcja rozpoczyna się od faktu, iż po dwustu latach Przemysł II odzyskuje koronę. Jednak radość z tego faktu nie trwa zbyt długo, gdyż król zostaje zamordowany i to w bardzo brutalny sposób. Na Królestwo jednak pada cień strachu i możliwość kolejnego upadku w anarchię. Granice przekraczają margrabiowie brandenburscy. Konflikt z sąsiadami jest już niemal na wyciągnięcie ręki. W Królestwie narasta przerażenie i zamęt. Wszyscy szykują się do walki o władzę. Nad pustym tronem złowieszczo kołują herbowe bestie, a jedyny obrońca zamordowanego władcy tkwi w lochu. Nadchodzi wojna, z której nikt nie wyjdzie z honorem. Nie ma świętości nawet wśród duchownych. Jednak ktoś n

Czy znasz historię Ireny Sendlerowej?

Obraz
W Polsce mało mówi się, a może w sumie mało mówiło się do tej pory, o bohaterach II wojny światowej. Był to w pewien sposób rodzaj tabu? A może zapomnieni zostali, bo tak chciał ówczesny system polityczny? Teraz to już mało istotne, ważne, że powstają książki oraz inne prace, które pozwalają na poznanie takich bohaterów. Bohaterów, którzy zasługują na miano Bohatera pisanego z dużej litery. Zapomnianą postacią w Polsce wśród naszych rodaków była właśnie Irena Sendlerowa, dla tych, którzy nie kojarzą jej, bądź nigdy o niej nie słyszeli (uwierzcie mi, zdarzają się takie przypadki) jest to kobieta wyjątkowa. To ona właśnie uratowała około 2500 żydowskich dzieci z warszawskiego getta. W książce autorstwa Anny Czerwińskiej-Rydel „Listy w butelce. Opowieść o Irenie Sendlerowej” w przystępny sposób zostały zawarte informacje dla dzieci i młodzieży o polskiej Bohaterce. Są to historie, które opowiadają o losach Ireny jako kobiety, która pracuje w Referacie Opieki Zdrowotnej w W