Posty

Wyświetlanie postów z maj, 2019

W magicznym świecie

Obraz
Są książki, do których człowiek musi dorosnąć, dojrzeć. Zacznę jednak od anegdoty. Tak naprawdę literaturę fantastyczną zaczęłam czytać dopiero pod koniec studiów licencjackich z filologii polskiej. Nie ma co ukrywać, że seria Harry'ego Pottera na mojej półce kurzyła się, a zarazem czekała na swoją kolej dobre 10 lat! Pamiętam, jak wielkie zamieszanie na rynku wydawniczym wprowadzały kolejne części, pamiętam też doskonale, że ja też chciała posiadać taką serię. Marzenie się spełniło… Ekranizacje filmowe Harry'ego obejrzałam praktycznie jako premiery, niestety do książek aż tak mnie nie ciągnęło. Dopiero na III roku studiów moja współlokatorka (która oczywiście wszystkie części przeczytała od razu po wydaniu przekładu polskiego) zaproponowała, żebyśmy przeczytały wszystkie części i obejrzały filmy dla porównania. Zgodziłam się, lecz nie wiedziałam, że Harry wtedy zawładnie tak moim życiem. III rok studiów jak wiecie to pisanie pracy dyplomowej, przygotowania do obrony. Każdą

Zapowiedzi – czerwiec 2019

Obraz
Wydawnictwa, po obfitym w nowości i wydarzenia maju, wcale nie zwalniają z zalewaniem rynku nowymi pozycjami. Przygotowaliśmy dla Was zestawienie aż 23 nowości wydawniczych, które trafią na rynek literacki w czerwcu i warto według nas zwrócić na nie baczniejszą uwagę. A kilka z nich zrecenzujemy na naszym blogu :) Michael Wolff – Trump pod ostrzałem (4 czerwca, Prószyński i S-ka) Kontynuacja bestselleru "Ogień i furia". Biały Dom marzył, żeby ta książka nigdy się nie ukazała. Najgorętszy tytuł 2019 roku po polsku już w dniu światowej premiery! Podobnie jak wydania poprzedniej książki Michaela Wolffa, także i publikacji tej prezydentowi Trumpowi nie udało się zablokować. Dzięki temu dostajemy unikalny i najświeższy - autor skończył swoje śledztwo pod koniec lutego - wgląd w to, jak wyglądają dziś kulisy rządzenia najpotężniejszym państwem świata. To, o czym prokurator Mueller napisał w swoim chłodnym raporcie, otrzymujemy w formie soczystego reportażu, pełnego

Budząc demony

Obraz
Gdy tylko przeczytałem krótki opis książki „Budząc lwy” Ayelet Gundar-Goshen wiedziałem, że chcę tę książkę przeczytać. Jest ona wydana w „Serii z Żurawiem” Wydawnictwa Uniwersytetu Jagiellońskiego, a po tak udanej poprzedniczce, jaką była „Dziewczyna z konbini” Sayaki Muraty byłem pewien, że ta książka też mnie nie zawiedzie. I nie myliłem się. Jak wypadło moje pierwsze spotkanie z prozą izraelską? Zaraz wszystko nakreślę... Tradycyjnie najpierw przedstawię zarys fabuły. Głównego bohatera, Ejtana, poznajemy gdy podczas zupełnie spontanicznej nocnej przejażdżki swoim samochodem terenowym, gdzieś po izraelskich bezdrożach, po wielogodzinnym dyżurze w szpitalu, potrąca mężczyznę. Co jest ważne – nie jest to miejscowy. Jest to bezimienny imigrant, Erytrejczyk. W tym momencie pojawia się dylemat – co należy zrobić? Ejtan, jako doktor-neurochirurg, od razu wie, że uraz głowy mężczyzny jest śmiertelny, więc ani on mu nie pomoże, ani nikt inny. Wtedy, obawiając się o przyszłość swoją, j

Do czego jest zdolny ojciec...

Obraz
„ Pacjent” autorstwa Sebastiana Fitzka jest książką jak dla mnie wyjątkową - już wam tłumaczę dlaczego. Po pierwsze, pierwszy raz stykam się z twórczością tego autora. Po drugie pierwszy raz w całości przeczytałam thriller, a po trzecie pierwszy raz w całości przeczytałam książkę w formie elektronicznej!!! Zawsze męczyło mnie czytanie w wersji elektronicznej, mniejsze partie materiału na zajęcia na uczelni zawsze drukowałam, jednak tutaj przemogłam się i zaczęłam czytać na tablecie. Pierwsze moje myśli podczas otworzenia pliku były: Eee zacznie i nie skończę, może lepiej poczekać na wersję papierową? Jednak po kilku stronach stwierdziłam, że tę książkę przeczytam do końca. Fabuła książki wciągnęła mnie, że nawet nie wiem, kiedy przeczytałam połowę książki! Choć autor zabiera swoich czytelników w sfery niełatwe – do głębi ludzkiej psychiki. Znika 6-letni Maks, syn Tilla Berhoffa (strażaka i sanitariusza pogotowia) i jego żony, Ricard. Pewnego wieczoru chłopiec idzie do swoj

Blogowy rozkład jazdy na najbliższy tydzień

- 27 maja (poniedziałek) – Sebastian Fitzek „Pacjent” (2019, Amber) [Ewa] - 29 maja (środa) – Ayelet Gundar-Goshen „Budząc lwy” (2019, Wydawnictwo Uniwersytetu Jagiellońskiego) [Piotrek] - 31 maja (piątek) – John R. R. Tolkien „Hobbit, czyli tam i z powrotem” (2014, Iskry /wznowienie/) [Ewa]

Niby nowy Mróz, a jednak nie całkiem...

Obraz
Remigiusz Mróz to solidna firma, na której możesz polegać jak na Zawiszy. Po prostu wiesz, że co dwa miesiące wyda swoją książkę, bez względu na wszystko. Nieważne, że krytycy wylewają na niego wiadro z pomyjami, liczą się przede wszystkim czytelnicy, a może tylko mrozomaniacy, którzy na każdą jego książkę czekają jak na dawkę upragnionego narkotyku, złoty strzał. Na szczęście dla nich, zbyt długo nie muszą czekać... Ale czy jest to dobre dla rynku literackiego? To już temat na oddzielną historię. Tutaj mam napisać w kilku zdaniach o wrażeniach z lektury najnowszej powieści „najpłodniejszego polskiego pisarza”, czyli o „Listach zza grobu”. Najpierw zarys fabuły. Do Żeromic, małego miasteczka zagubionego na mapie Polski, po ponad dwudziestoletniej banicji powraca Seweryn Zaorski, uznany w środowisku patomorfolog, który ma objąć kierownicze stanowisko w specjalnie dla niego zbudowanym laboratorium w miejscowym szpitalu. Nikt nie znał powodu jego wyjazdu od razu po maturze i nikt te

O poważnych sprawach w sposób zabawny i ironiczny

Obraz
Debiut literacki Magdaleny Kordel okazał się niezwykle udany . Mowa oczywiście o książce 48 tygodni . W 2018 r. wydawnictwo Znak postanowiło wznowić wydanie tej książki (po raz pierwszy wydano ją w 2005 roku). Jest to moje pierwsze spotkanie z prozą autorki, ale tego spotkanie nie będę żałowała do końca życia! Dlaczego? Już Wam tłumaczę… Zacznijmy jednak troszkę od fabuły, w którą niezwykle lekko się zagłębia. Główna bohaterka, Natasza, mama 6-letniej Małgosi oraz żona Sebastiana, postanawia w końcu zrobić coś dla siebie. Nie martwić się wiecznie domem, rodziną i problemami dnia codziennego... Bohaterka zaczyna studiować polonistykę, a do tego zdobywa pracę w redakcji jako korektorka. Przeobrażenie z kury domowej na aktywnie zawodową kobietę odciska piętno na życiu całej rodziny, wywołując przy tym różnego rodzaju dziwne sytuacje. Jakie? O tym już musicie przekonać się sami! W powieści ukazane są epizody ze świata Nataszy, które toczą się przez 48 tygodni. Życie bohaterów po

W księgarskim świecie

Obraz
„Wyspa Camino” to dopiero moje drugie spotkanie z twórczością Johna Grishama. Pierwsze, jakże udane, miało miejsce dobre kilkanaście lat temu, z rewelacyjnym thrillerem prawniczym, jakim jest „Raport Pelikana”. Muszę się przyznać, że jakoś niezbyt mocno ciągnęło mnie ponownie do prozy Grishama, ale gdy tylko zapoznałem się z opisem jego najnowszej książki, to wiedziałem, że nadszedł czas na to spotkanie. „Wyspa Camino” to dobra książka, nawet z zadatkami na bardzo dobrą, ale nie jest to pozycja przeznaczona dla przeciętnego Kowalskiego, ale tylko dla koneserów. Zapytacie: dlaczego? Zaraz Wam wszystko wyłożę... Powieść zaczyna się od skoku na Bibliotekę Firestone'a na Uniwersytecie Princeton. Celem jest kolekcja pięciu unikatowych rękopisów dzieł F. Scotta Fitzgeralda, w tym jego najsłynniejszego utworu, „Wielkiego Gatsby'ego”. Gang, złożony z pięciu osób, dokonuje udanej dywersji na kampusie uczelni i wykrada cenne manuskrypty. Do gry wkracza FBI oraz ich specjalna sekcja

Blogowy rozkład jazdy na najbliższy tydzień:

- 20 maja (poniedziałek) – John Grisham „Wyspa Camino” (2019, Albatros) [Piotrek] - 22 maja (środa) – Magdalena Kordel „48 tygodni” (2018, Znak /wznowienie/) [Ewa] - 24 maja (piątek) – Remigiusz Mróz „Listy zza grobu” (2019, Filia) [Piotrek]

Prawnicze romansidło

Obraz
Będąc ostatnio w bibliotece, jedna z czytelniczek zachwalała książkę Whitney G. Oskarżyciel z serii Domniemanie niewinności. Postanowiłam więc wypożyczyć to „cudo” i przekonać się, czy naprawdę jest tak wspaniała… Niestety, nie mam szczęścia do polecanych książek albo do bestsellerów! Kolejna książka, którą przeczytałam i mnie nie powaliła na kolana. Jednak kilka słów o samej książce. Historię poznajemy z dwóch punktów widzenia: Andrew oraz Aubrey. Andrew Hamilton jest wziętym prawnikiem i współwłaścicielem jednej z lepszych kancelarii w mieście. Prawnik nie traci czasu na stałe związki, umawia się na „jedną noc” z poznanymi na portalu dla prawników kobietami. Pewnego razu poznaje Alysse – a przynajmniej tak przedstawia się kobieta. Ich relacje szybko stają się przyjacielskie, jednak kobieta nie chce się spotkać z Andrew. W tym samym czasie w jego kancelarii obywa się nabór dla stażystów, podczas którego zjawia się urocza blondynka, studentka prawa, Aubrey Everhart. Andrew s