Recenzja książki Adama Puzo „Sekret rodu Oswaltów”

Czytając informacje znajdujące się z tyłu książki miałam mieszane uczucia, co do tej pozycji lekturowej. Po pierwsze kryminał psychologiczny, a ja nie przypadam wgl za kryminałami, po drugie zapewne będzie rozlew krwi i inne tym podobne rzeczy opisane bardzo szczegółowo. Jednak myliłam się. Debiutujący autor Adam Puzo zaskoczył mnie tą lekturą, ba nawet w pewien sposób zainspirował mnie do przeczytania podobnych książek. Przejdźmy jednak do konkretów.



Młody, ceniony i szanowny Aaron Whalen zostaje przydzielony do śledztwa. Na pierwszy rzut oka łączy się ona z jego jedną z  pierwszy spraw. Chodzi o zaginięcie, jak się później okazuje zamordowanie rodziny Oswaltów, które miało miejsce 15 lat temu. Rozwiązanie tej zagadki dało duży rozgłos Whalenowi. Otrzymuje miano najmłodszego detektywa w historii miasta, na swoim koncie ma rozwiązanie kilka poważnych spraw.  Obecnie otrzymuje nowe śledztwo do rozwiązania. Zabójstwo goni zabójstwo, morderca zabija z zimną krwią. Najciekawsze jest to, że sposób mordowania tych osób jest podobny do mordowania tytułowej rodziny. Główny bohater nie może pracować ze swoim najbliższym współpracownikiem. Otrzymuje nową partnerkę. Jest to młoda policjantka Jessica. Skoro skazany za mordowanie rodziny Oswaltów siedzi w więzieniu to kto zabija tych ludzi? Jaka głębsza tajemnica jest ukryta w tej historii? Czy to tylko zbieg okoliczności czy to wszystko jest powiązane? Przekonajcie się sami!

Książka rozpoczyna się mocnym akcentem i ten akcent trzymający w napięciu trwa do końca. Rozwiązywanie zagadki wspólnie z detektywem wciąga czytelnika w świat książki. Ciekawym zabiegiem w tej książce jest zagadka, która pojawia się od pierwszych stron i trwa aż do samego końca. Umiejętność łączenia morderstwa, z zacieraniem śladów, pojawiającym się nowym morderstwem. Jest to o tyle ciekawy zabieg, że czytelnik ma nadzieję, że wie kim jest morderca, ale okazuje się, że jego przypuszczenia są błędne. Wszystko jasne staje się na ostatnich kartach.

Akcja powieści rozgrywa się bardzo dynamicznie. Tajemniczość bohaterów dodaje mroczności tej książce, ale w takim pozytywnym znaczeniu. Skrywana tajemnica wzmacnia ciekawość. Na pewno jest to powieść, która od pierwszy stron intryguje, ale też w pewien sposób zostaje w naszej pamięci, psychice.

„Sekret rodu Oswaltów” to bardzo dobry kryminał psychologiczny. Nie tylko wciągający czytelnika w swój świat, ale również w fotel. Czytelnik powinien przygotować sobie jeden wieczór na poświęcenie tej lektury, bo nie wiem czy udało by się odłożyć tę książkę chodź na chwilę.

Dziękujemy Wydawnictwu AlterNatywne za egzemplarz do recenzji.

 

Tytuł: Sekret rodu Oswaltów

Autor: Adam Puzo

Wydawnictwo: AlterNatywne

Rok wydania: 2021

Liczba stron: 182

Popularne posty z tego bloga

Mistrz małej prozy

We dwoje zawsze lepiej

Recenzja książki Andrzeja Maleszki „Magiczne drzewo. Czerwone krzesło”