Recenzja książki Agnieszki Lingas-Łoniewskiej „Kolacja z Tiffanym”

Będą na spotkaniu autorskim z autorką, Agnieszką Lingas-Łoniewską, nie wiedziałam czego tak naprawdę się spodziewać. Nigdy nie czytałam książek tej pisarki, nie wiedziałam również, o czym dokładnie pisze. Z racji, że spotkanie obywało się już w czasie COVID19, poszłam na nie w ciemno, w końcu coś innego! Spotkanie zainspirowało mnie do przeczytania książek, tym bardziej, że otrzymałam okazja zrecenzowania tejże pozycji dzięki wydawnictwu Burda Książka.



Główną bohaterką lektury jest Natalia Lisek. Jak to się w życiu zdarza straciła pracę. Jednak jest to kobieta, która nie zamierza lamentować, wręcz przeciwnie, szuka nowego zajęcia. Przypadkiem trafia na rozmowę kwalifikacyjną, nie mając pojęcia nawet o jakie stanowisko się stara! No cóż zdarza się. Nie przeszkadza jej to jednak w zdobyciu pracy. Zwróciła uwagę szefa „Granicki Holding” swoim wyglądem, temperamentem. W nowej pracy Natalia zajmować będzie się organizacją eventów dla firmy, która zajmuję się rozprowadzaniem luksusowej biżuterii. To stanowisko nie wydaje się bardzo trudne naszej bohaterce. Ale czy poradzi sobie z tym wszystkim? Jak będzie w nowej pracy? I przede wszystkim czy wszystko jest w porządku z tą luksusową biżuterią?

Głowna bohaterka jest postacią sympatyczną, o ile tak można powiedzieć. Przede wszystkim jest zaradna życiowo, a bez tego chyba w życiu teraz się nie da. Oprócz zaradności, niestety często wpada w kłopoty. Pomysłowa, zakręcona – chociażby z tą rozmową kwalifikacyjną. Tak jak i my w obecnym czasie, nie wiemy czego oczekiwać od życia. Ale to takie realne jest w końcu! Jest to postać, na pewno lubiana od razu od pierwszych stron lektury. Jak to zawsze bywa, przeciwieństwa się przyciągają. Maciej Granicki, szef „Granicki Holding” to osoba, która podchodzi do wszystkiego z dystansem, no może oprócz relacji łóżkowych, niczym Grey. Zmienia się po bliższym spotkaniu Lisek. Czuje do niej coś więcej niż zwykłą znajomość z pracy. Jednak ma swoje tajemnice i one przeszkadzają mu w lepszym poznaniu swojej pracownicy. To nie są jedyni bohaterowie tej pozycji. Występują znajomi, przyjaciele, no i oczywiście złodziej, ale to niech pozostanie tajemnicą dla przyszłych czytelników.

Warto zwrócić na piór autorki. Jest ono lekkie, przyjemne do czytania, ale również i pełne humoru. Dodatkowo dynamiczne dialogi, które dodają animuszu tej powieści. Fabuła również zasługuje na pochwałę. Choć czytelnik zdaje sobie sprawę, że to romans i będzie wszystko wyglądało sztampowo to jednak w tej książce jest coś takiego, że czytelnik czeka na finał i upewnienie się czy tak faktycznie się wydarzy. Historia ma przecież drugie dno. Bohaterowie są barwnymi postaciami, a przede wszystkim nietuzinkowi.

To nie tylko komedia romantyczna, to również lektura pełna intryg, tajemnic i przede wszystkim lewych interesów. Książka zaskakuje czytelnika, wciąga od pierwszych stron. Z wielką przyjemnością przeczytam kolejny tom i poznam kolejne przygody Natalii i Macieja.

Jeszcze raz dziękujemy wydawnictwu Burda Książka za egzemplarz do recenzji.

 

Autorka: Agnieszka Lingas-Łoniewska

Tytuł: Kolacja z Tiffanym

Wydawnictwo: Burda Książki

Cykl: Kolacja z Tiffany'm (tom 1)

Rok wydania: 2020

Liczba stron: 264

Popularne posty z tego bloga

Mistrz małej prozy

We dwoje zawsze lepiej

Recenzja książki Andrzeja Maleszki „Magiczne drzewo. Czerwone krzesło”