Recenzja książki A. Przybyłek „Tak smakuje miłość”
Ostatnio polskie obyczajówki królują u mnie na stoliku czytelniczym. Coś, co potrafi mnie oderwać od kolejnej kwarantanny narodowej, coś, co pozwala mi myśleć o czymś innym. Tym razem na tapet wzięłam książkę Agaty Przybyłek „Tak smakuje miłość”, jest to pierwsza część cyklu o tym samym tytule.
Ola, znana blogerka
kulinarna, prowadzi własny program telewizyjny, jurorka, jednym słowem kobieta
sukcesu. Dodatkowo w życiu prywatnym szczęśliwa mężatka, ale niestety do czasu.
Teściowa naszej głównej bohaterki, która wróży z kart, ba nawet uzyskała tytuł
magistra wróżbiarstwa, przepowiada synowi, że czeka go śmierć. Musi on opuścić
swoją żoną, żeby do tego nie doszło. Syn słucha rad mamy, tak jak stoi,
wychodzi z domu i porzuca Olę. Główna bohaterka zaskoczona zachowaniem swojego
męża Krystiana, nie wie co zrobić. Na początku przechodzi załamanie, postanawia
wyjechać do swoich rodziców do Kasztanek. Początkowo wyjazd planuje tylko na
weekend, żeby odpocząć, jednak zmienia szybko decyzję. Jak przystało na kobietę
sukcesu, ma wiele szalonych pomysłów. Skoro chciałaby zostać już dłużej w
Kasztankach (dzięki namową rodzicielki), postanawia wyremontować stary i
zniszczony dom Ciotki Pelagii. Jest to ruina usytuowana w środku lasu. Rodzice
odradzają Oli, podjęcia remontu. Uważają po prostu ten pomysł jako
niewykonalny, to jak porywanie się z motyką na księżyc. Bohaterka, jednak nie
słucha ich. Stoi przy swoim zdaniu i dom zaczyna remontować. Jej dodatkowym
marzeniem jest zamieszkanie z pisarzem, którego notabene poznaje podczas kręcenia
jednego ze swoich odcinków. Wymarzonym pisarzem staje się Przemek, autor
poczytnych thrillerów, które Ola bardzo dobrze zna. Czy Ola i Przemek będą
razem? Jak potoczy się dalej remont starego domu? Czy marzenia naszej blogerki
spełnią się?
Tę lekturę bardzo
dobrze i szybko się czytało. Kobieca, lekka, klimatyczna powieść. Akcja toczy
się od lata do jesieni, jest płynna, nie ma żadnych nagłych przeskoków do
przeszłości. Czytelniczka, bo to powieść przede wszystkim dla kobiet, może się na
pewno rozmarzyć. Będąc już w połowie książki pomyślałam, że to zwykła
obyczajówka, która zakończy się happyendem. Tak się jednak nie stało. Przybyłek
zaskoczyła mnie i to bardzo pozytywnie. Nie spodziewałam się takiego obrotu
spraw. Aż wbiło mnie w fotel.
Jedynym minusikiem tej
książki są opisy potraw, ciast, deserów. Czytając to, aż sama ślinka mi ciekła…
Może następnym razem jakieś przepisy na końcu książki Pani Agato? J
Jest to lekko napisana
powieść, przyjemnie się czytało. Można oderwać się od szarej rzeczywistości i
rozmarzyć się. Już nie mogę doczekać się, kiedy sięgnę po kolejną część z tego
cyklu i kiedy po raz kolejny wybiorę się do malowniczych Kasztanek.
Z całego serca polecam
tę lekturę!
Tytuł: Tak smakuje
miłość
Autor: Agata Przybyłek
Wydawnictwo: Czwarta
Strona
Cykl: Tak smakuje
miłość (tom 1)
Liczba stron: 352
Rok wydania: 2019