Recenzja książki B. Wysoczańskiej „Narzeczona nazisty”
Rok 2021 kończymy dość mocną lekturą. Po pierwsze już sam tytuł intryguje, po drugie wciąga czytelnika od pierwszych stron, po trzecie trzyma w napięciu do ostatniego zdania. Jedna z najlepszych książek 2021 r.! Cieszę się również, że zostały wykupione prawa do zekranizowania tejże lektury, będę wyczekiwać jej tak samo jak „Stulecia Winnych”.
Akcja tejże powieści
rozgrywa się jeszcze przed wojną. Ona, Hania Wolińska, Polka, studentka germanistyki.
On, Johann von Richter, Niemiec, nazista. Hania jest towarzyszką zamożnej niemieckiej
hrabiny, nie tylko w ten sposób może dorobić, ale również i podszkolić. Von
Richter jest właśnie wnukiem wspomnianej hrabiny. Hania choć ma w swoim życiu
już partnera zaczyna coś odczuwać do młodego niemca. Widoczne przeciwieństwa
nie tylko kulturowe, ale i te materialne są widoczne na pierwszy rzut oka. Nie
przeszkadza to jednak w niczym. Młodzi zakochują się w sobie. Niestety nie ma
akceptacji zarówno ze strony Hani na ten związek, jak i ze strony Johanna.
Rodzina Wolińskich służy od lat Polsce, jej brat jest żołnierzem Armii
Krajowej. Mimo to, młoda Wolińska porzuca rodzinę, swój ukochany kraj i
wyjeżdża do Niemiec, próbuje życia jako narzeczona. Nie może być tak kolorowo,
wybucha II wojna światowa, Johann służy z oddaniem Hitlerowi, a Hania musi
zdecydować o swoim dalszym losie… Co wybrała? Powróciła do kraju by walczyć z
okupantem, a może pozostała w Niemczech i stała się prawdziwą Niemką?
Głównym wątkiem jest
miłość, która przychodzi w różnym czasie, ale i do różnych osób. Często mówimy,
że przeciwieństwa się przyciągają i tutaj autorka w bardzo dobry sposób to
ukazała. Choć jest ciężki czas, wojna, giną ludzie, ale rodzi się również to
wyjątkowe uczucie, miłość. Może i ta nieszczęśliwa, ale istnieje. Cieszę się,
że Barbara Wysoczańska nie zawarła wyraźnych opisów wojny, a skupiła się tylko
na jednym wątku. Wprawdzie nie oszczędza bohaterów cierpieniami, ukazuje
również ich drugą twarz. Ukazuje Nazistkę, który walczy, ale ma już dość
ideologii, reżimu, a w imię miłości jest w stanie zrobić bardzo wiele.
Język, który został
użyty jest prosty, gładki, z przyjemnością przewracało się stronice, aby
dowiedzieć się co będzie dalej. Powieść jest przemyślana, spójna. Pomysł
zawarty przez autorkę widać, że został zrealizowany w stu procentach.
Tej lektury z pewnością
nie można zaliczyć do literatury wojennej, jest to romans fikcyjny, który
wzbudza różnego rodzaju uczucia u czytelnika. Nie spodziewałam się, że jest to
debitu tejże autorki! Gratuluje! Jeśli nie macie planów na ostatnie czytelnicze
dni grudnia lub początek nowego roku zachęcam do przeczytani tej lektury!
Autor: Barbara
Wysoczańska
Tytuł: Narzeczona
nazisty
Wydawnictwo: Filia
Rok wydania: 2021
Liczba stron: 584